Holenderska delegacja ukrywa się w schronie podczas wizyty w Kijowie
- Utworzono: wtorek, 15, listopad 2022 18:45
Minister spraw zagranicznych Wopke Hoekstra wraz z całą delegacją musieli udać się do schronu przeciwlotniczego w Kijowie. Podczas wizyty holenderskiej delegacji w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego Ukrainy włączyły się syreny alarmowe. Wybuch rozległ się wkrótce po tym, jak Hoekstra zadeklarował, że Holandia zainwestuje kolejne miliony euro w śledztwo w sprawie zbrodni wojennych w Ukrainie.
Kiedy po wizycie delegacja była już w samochodzie, ponownie pojawiła się informacja o atakach rakietowych. Delegacja znowu została skierowana do schronu, a wybuchy były słyszalne jeszcze przed dotarciem do schronu przeciwlotniczego.
Członek delegacji stwierdził, że w okolicy doszło do potwierdzonego ataku rakietowego, którego celem mogła być część infrastruktury elektroenergetycznej. Według burmistrza Kijowa rakiety trafiły w dzielnice mieszkalne.
Hoekstra powiedział, że po raz kolejny widać, do jakich czynów przestępczych zdolny jest Putin. Dodał, że jest na to tylko jedna odpowiedź i jest nią dalsze wspieranie Ukrainy.
Przed atakami Hoekstra zauważył, że dostawy energii w Kijowie zostały mocno dotknięte rosyjskimi atakami z użyciem dronów i rakiet. W zeszłym tygodniu rząd zapowiedział, że przeznaczy dodatkowe 110 mln euro na pomoc Ukrainie w okresie zimowym. Wcześniej deklarowano już wsparcie w wysokości 70 mln euro.
Good to meet my dear colleague and friend @DmytroKuleba in Kyiv today. The resilience, determination, and courage of Dmytro and his fellow Ukrainians are deeply impressive and inspiring. I underlined our strong and sustained commitment to #Ukraine. #StandWithUkraine 1/3 ???? pic.twitter.com/nkIuBKIqtO
— Wopke Hoekstra (@WBHoekstra) November 15, 2022
PS