Rozpoczęła się akcja odholowywania filipińskiego frachtowca, który - z nieznanych jeszcze przyczyn - osiadł wczoraj na mieliźnie u wybrzeży Holandii w pobliżu portu Wijk aan Zee. O godzinie 14 rozpoczął się przypływ, czyli najlepszy moment na podjęcia kolejnej próby odblokowania statku.

Wczoraj akcja się nie udała. Teraz statek będą ciągnąć dwa kutry holownicze. Na pokładzie Aztec Maiden znajduje się 21 członków załogi. Helikoptery i statki ratownicze są w pobliżu, gdyby konieczna była akcja ratunkowa. Ponadto istnieje zagrożenie ekologiczne, gdyż z jednostki może wydobywać się paliwo.

Statek utknął 25 km od brzegu. Setki osób przyszły na plażę zobaczyć unieruchomiony frachtowiec i obserwować kolejną próbę jego odblokowania. Aztec Maiden ma 155 m długości. W momencie wypadku nie przewoził żadnego ładunku.

Katarzyna Szymańska-Borginon