Przed kilkoma dniami do jednego z amsterdamskich coffee shopów zawitał Conor McGregor - jedna z największych na świecie gwiazd sportów walki.
Mistrz UFC w wadze lekkiej gościł w Prix d'Ami. Na profilu coffee shopu na Instagramie zamieszczono zdjęcie, na którym widać, jak Irlandczyk zastanawia się, co kupić.
Czytaj więcej: Conor McGregor na zakupach w coffee shopie w Amsterdamie
Michael Wolff, autor głośnej książki o prezydencie Stanów Zjednoczonych Donaldzie Trumpie, odwiedzi w lutym Holandię.
Wolff napisał książkę "Fire and Fury" (Ogień i furia), w której stwierdził między innymi, że Trump tak naprawdę nie chciał być prezydentem i nikt w jego sztabie nie wierzył w zwycięstwo. Oznajmił też na przykład, że prezydent jada tylko w McDonald's, bo boi się, że ktoś go otruje.
Czytaj więcej: Autor książki o Trumpie przyjedzie do Amsterdamu
Netflix wyprodukuje swój pierwszy serial w języku niderlandzkim. Holendersko-belgijska produkcja o tytule "Undercover" trafi na popularną platformę streamingową w 2019 roku.
Czytaj więcej: Netflix wyprodukuje pierwszy serial w języku niderlandzkim
Holenderski bank ING odwołał przylot Kevina Spacey, słynnego amerykańskiego aktora, który pod koniec listopada miał wygłosić przemówienie podczas wydarzenia BusinessBoost w Rotterdamie. To pokłosie oskarżeń o wykorzystywanie seksualne pod adresem 58-latka.
Bank poinformował o swojej decyzji w dwa dni po tym, jak Staci Wolf, rzeczniczka aktora, wyjawiła, że uda się on na terapię. Jakiego dokładnie rodzaju będzie to terapia, nie wiadomo. Wolf i firma Creative Arts Agency postanowiły zakończyć współpracę z aktorem.
Czytaj więcej: Kevin Spacey nie przyleci do Holandii. Bank odwołał wizytę słynnego aktora
Lady Gaga z powodu choroby została zmuszona odwołać koncert na Ziggo Dome w Amsterdamie, który miał odbyć się 3 października.
Piosenkarka choruje na fibromialgię, jest to mało znana choroba, zaliczana do schorzeń reumatycznych. Choroba charakteryzująca się chronicznym bólem w układzie ruchu.
Z powodu choroby piosenkarka odwołuje nie tylko holenderski występ, ale też kolejne koncerty w Europie, gwiazda musi zadbać w tym momencie o własne zdrowie.
Holenderski DJ Armin van Buuren kupił nową nieruchomość, za którą zapłacił o 36.000 euro więcej, niż cena wywoławcza.
Ostateczna kwota za jaką nabył DJ posiadłość to 411.000 euro. Willa zbudowana została w 1910 roku, i położona jest niedaleko stacji kolejowej Leiden Centraal.
Powierzchnia mieszkalna nieruchomości wynosi 140 metrów kwadratowych, dom posiada 6 sypialni i duży ogród.
DJ planuje przebudowę willi, do tego czasu Armin wraz z rodziną pozostanie w swoim domu w miejscowości Rijnsburgerweg.
48-letni holenderski DJ Tiësto coraz bardziej tęskni za domem, muzyk od lat występuje podczas różnych festiwali na całym świecie. W Holandii bywa rzadko, od dłuższego czasu muzyk przebywał w studio nagrań w Los Angeles, ale miejsce to nie przypadło szczególnie muzykowi do gustu.
Poza Amsterdamem, gdzie ma swój apartament Tiësto bardzo ceni sobie Szwecję - kraj, w którym chciałby mieć swoje studio nagrań.
Poza tym Tiësto przyznaje się, że nie odczuwa swojego biologicznego wieku, ciągle uśmiechnięty muzyk zapewnia, że czuje się jak 25-latek.
Muzyk kocha to co robi, zapowiada też że do końca swoich dni będzie zajmował się tylko muzyką i jej tworzeniem.
Podczas koncertu w Amsterdamie słynny amerykański wokalista Eddie Vedder oddał hołd swojemu zmarłemu przyjacielowi, równie znanemu Chrisowi Cornellowi.
52-letni Cornell, najlepiej znany jako lider zespołu Soundgarden, powiesił się 18 maja w pokoju hotelowym w Detroit. W piątek w Los Angeles odbył się jego pogrzeb.
Vedder, wokalista Pearl Jam, który w sobotę dał koncert solowy w stolicy Holandii, nie wymienił swojego przyjaciela z nazwiska, ale oczywiste było, że to jego ma na myśli, kiedy mówił: - Wiem, że potrzeba czasu, aby rany się zagoiły - o ile jest to w ogóle możliwe. Od czegoś trzeba zacząć. Zacznijmy więc od muzyki, od miłości i od bycia razem. I od Amsterdamu.
Czytaj więcej: Eddie Vedder oddał hołd Chrisowi Cornellowi na koncercie w Amsterdamie
Władze Ugandy zakazały wyświetlania holenderskiego filmu, ponieważ "gloryfikuje homoseksualizm" i zawiera sceny przedstawiające stosunek seksualne, picie alkoholu oraz palenie papierosów.
Film "De Eetclub" w reżyserii Roberta Jana Westdijka miał premierę w 2010 roku, a wkrótce miał zostać pokazany podczas festiwalu kina europejskiego w Ugandzie. O tym, że został wycofany z programu, poinformowała za pośrednictwem Facebooka ambasada Holandii w Kampali.
Czytaj więcej: Holenderski film zakazany, bo pokazuje seks, alkohol i palenie papierosów
Projekt bezpłatnych posiłków w szkołach rozszerza się o placówki średnie - dotychczas taka opcja na próbę funkcjonowała w szkołach podstawowych. Dzięki temu dzieci i młodzież z rodzin o niskich dochodach będą...
Czytaj więcejSposób GTV BUS na działanie w czasie pandemii: Zadowoleni klienci sprowadzili kolejnych Pierwsza fala spadła na nas jak grom z jasnego nieba. Mieliśmy dwa wyjścia: zamknąć się i czekać, co będzie...
Czytaj więcejReprezentacja Holandii bardzo wysoko przegrała w Paryżu z Francją, w pierwszym meczu kwalifikacji do Euro 2024. Na pewno nie tak wyobrażali sobie nową erę Ronalda Koemana fani reprezentacji Holandii. Oranje byli...
Czytaj więcej